"Trzej muszkieterowie" mieli być początkowo filmem 3 - godzinnym, ale nakręcony w Hiszpanii materiał okazał się tak bogaty i atrakcyjny, że producenci zdecydowali się wykroić z niego dwa filmy pełnometrażowe. Wkrótce po "Trzech muszkieterach" zmontowano więc "Czterech", co naraziło producentów na procesy z aktorami o dodatkowe honoraria i opóźnienie premiery.