Upadek nie nastąpił z dnia na dzień i nie ma jednego meczu, który zapoczątkował degrengoladę. Ale faktem jest, że w drugiej połowie lat 80. zeszłego stulecia polska piłka zaczęła szybko spadać w światowej hierarchii. Jeszcze w 1986 roku nasza drużyna była pewnym uczestnikiem finałów mistrzostw świata i liczyły się z nią najważniejsze reprezentacje futbolowe. W kadrze nie brakowało świetnych zawodników, a kibice wciąż mieli nadzieję na puchar. Ale to właśnie wtedy zaczęła się zapaść, która trwała aż 16 lat.